Powyższe to jedno z najczęściej zadawanych nam pytań odnośnie zdjęć dla noworodka. Kiedy najlepiej wykonać sesję noworodkową? I dlaczego? Czy to naprawdę tak wielka różnica, jeśli zdjęcia przesuniemy o tydzień, dwa, miesiąc? Wyjaśniam więc, co, jak i dlaczego 🙂
Najpierw konkrety – najlepiej jest, kiedy sesja noworodkowa wykonana zostanie pomiędzy 5 a 14 dniem życia maleństwa.
Sesja noworodkowa to wyjątkowy rodzaj zdjęć. Wyjątkowy z różnych względów. Po pierwsze – pracujemy z maluszkiem, który wymaga specjalnych warunków – spokój, cisza, ciepło, bezpieczeństwo. Po drugie – zdjęcia dla noworodka, jak żadne inne, możemy wykonać w sposób wyjątkowo artystyczny, dbając i często planując niemal każdy szczegół ostatecznego efektu. Śpiący noworodek pozwala na ułożenie w pięknych pozach i zastosowanie subtelnych dodatków, które w efekcie tworzą nie tylko ładny portret naszego bobaska, ale swoiste małe dzieło sztuki. Po trzecie – trzeba pamiętać i szanować fakt, że pracujemy z modelem, który dopiero co się urodził. Należy mu się spokój i duża doza odpoczynku. W końcu poród to nie tylko wymagające przeżycie dla mamy, ale również wysiłek i spora dawka emocji dla naszego maleństwa.
Nasuwa się więc pytanie, czy z tych właśnie powyższych względów nie warto byłoby poczekać, tak z 3-4 tygodnie, aby zdjęcia były łatwiejsze i mniej męczące? Ano właśnie nie.
1. Przede wszystkim – maluszki zaraz po urodzeniu mniej więcej do końca drugiego tygodnia życia zazwyczaj dość dużo i mocno śpią. Większość noworodków w tym okresie przesypia znaczną część dnia (z nocami bywa za to różnie ;)), co więcej znaczna część z nich śpi na tyle mocno, że zwykła rozmowa, harmider, czy nawet przebieranie bądź zmiana pampersa nie są w stanie ich tak łatwo wybudzić. Co za tym idzie – nie dość że mamy możliwość łatwiejszej pracy z maluchem (przebranie, ułożenie, dopracowanie szczegółów), to jeszcze – co najważniejsze – zdjęcia nie są w stanie zmęczyć maluszka. Nawet jeśli nie prześpi on całej sesji, w razie rozbudzenia łatwo zasypia znowu, dzięki czemu maluszek odpoczywa, a my tworzymy mu niezapomnianą pamiątkę 🙂
2. Druga sprawa – kolki, nietolerancje laktozy, wzdęcia i bóle brzuszka. Życzylibyśmy sobie, by te wątpliwe przyjemności ominęły wszystkie maluchy i ich rodziców. Niestety jednak są one dość częste i większość z nas przynajmniej raz zmagała się dolegliwościami małego brzuszka. Co jednak znaczące pod kątem zdjęć – najczęściej pojawiają się one nie wcześniej niż w okolicach 2-3 tygodnia życia. Maluchowi, któremu dokucza jakikolwiek ból lub dyskomfort trudniej jest zasnąć, a dolegliwości same w sobie fundują mu już niemiłe doświadczenia. Realizując zdjęcia przed upływem owych dwóch tygodni mamy więc szansę wyprzedzić jakiekolwiek nawet najdrobniejsze niedogodności, a tym samym przejść przez sesję noworodkową prosto i przyjemnie.
3. Ostatnia już kwestia to kwestia gimnastyczna powiedziałabym. Niejednokrotnie zachwycamy się zdjęciami maluchów z nóżkami przykurczonymi niemal do twarzy, z rączkami złożonymi pod buźką, leżących błogo na brzuszku w koszyczku lub ze stópkami ułożonymi jak u żabki. Każda z tych póz możliwa jest do wykonania głównie ze względu na wyjątkową elastyczność maluszka, którą zachowuje on jeszcze przez jakiś czas po wyjściu z brzuszka mamy. Kojarzycie te wizyty usg, na których lekarz pokazuje, jak to maluch układa się ze stópką na głowie? 😉 Taka gibkość to jednak kwestia czasu, ok. 2-3 tygodnia mięśnie są coraz silniejsze, stawy sztywniejsze i nasz mały model czuje się komfortowo w zupełnie innych pozycjach, niż jeszcze tydzień wcześniej.
Także co by nie było, z racji tego, że uwielbiam tworzyć zdjęcia dopracowane w każdym calu i nade wszystko cenię sobie spokój i komfort Waszych skarbów, gorąco zachęcam – jeśli sesja noworodkowa, to tylko do 14 dnia życia. Oczywiście bywa, że samopoczucie poporodowe nie do końca zachęca do takich wypadów. Ze swojej strony powiem jednak, że staramy się, aby było to miłe i spokojne spotkanie. Spotkanie, którego efekty zostają z Wami już na całe życie 🙂
Więcej o sesjach noworodkowych w studio Fotokraina w Białymstoku dowiesz się tutaj: sesja noworodkowa.
