Sesja w czasie pandemii?

Trwająca pandemia ucięła nam kontakty społeczne, ograniczyła wyjścia z domu, zakupy, imprezy i wiele innych aktywności. Nasze rodziny nadal jednak rosną i się rozrastają. Dzieci się rodzą i jest to nadal okres, który nie zważając na pandemię mija szybko… Jeśli więc marzy nam się zatrzymać ten czas w postaci sesji zdjęciowej – nie bardzo jest możliwość odłożyć ją w czasie. Mogą się jednak nasuwać wątpliwości, czy to aby na pewno bezpieczne?

Wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa czegokolwiek są zresztą sprawą normalną po narodzeniu dziecka, szczególnie tego pierwszego. To normalne. Czujemy odpowiedzialność za tą małą istotkę, jej zdrowie i bezpieczeństwo. Na szczęście profesjonalnie przygotowana i przeprowadzona sesja noworodkowa, tudzież zdjęcia brzuszkowe są w pełni bezpieczne, zarówno dla Pań w ciąży, jak i nowonarodzonych maluszków. A pamiątka – jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna.

Zresztą, nawet gdy nie ma pandemii – wyspecjalizowane studio fotografii dziecięcej jest miejscem spokojnym, ustronnym i czystym. Ręce podczas sesji noworodkowej od zawsze były dezynfekowane często podczas sesji, wszystkie rekwizyty prane, czyszczone, studio wietrzone i sprzątane. Jeśli epidemia coś w tym temacie zmieniła to jedynie nasiliła moje wysiłki 😀

I tak kilka faktów, które warto wiedzieć o sesji (w moim studio) w czasie epidemii (i nie tylko):

  1. Studio jest ustronnym miejscem. Mieści się na parterze mojego domu. Jest wydzieloną powierzchnią, odciętą od części domowej. W studio odbywa się zaledwie kilka sesji w tygodniu, tylko jedna sesja dziennie. Liczba osób, które się w nim pojawiają jest więc minimalna, a każda wizyta trwa zaledwie 1-2 h.
  2. Dezynfekcja jest na porządku dziennym. Przed każdą sesją studio jest sprzątane, odkurzane i wietrzone. Po każdej sesji włączane są lampy ze światłem UV-C dezynfekujące całe pomieszczenie. Później ubranka są prane, rekwizyty czyszczone. Podczas sesji – noszę maskę i rękawiczki, a środków dezynfekcyjnych używam wielokrotnie.
  3. Na sesję przychodzę zdrowa. Podczas sesji oprócz Was w studio jestem tylko ja. Gdy mam wątpliwości co do mojego stanu zdrowia – informuję o tym i sesję przekładamy.
  4. Sesja trwa niedługo. Dzięki doświadczeniu zbieranemu przez lata udaje się wykonać zdjęcia noworodkowe nawet w ciągu 1-2 godzin. Oczywiście, co do tego czasu nie ma gwarancji i wszystko zależy od maleństwa. A to dlatego że…
  5. …na pierwszym miejscu stawiam komfort i bezpieczeństwo maluszka. To ogromnie istotne, by sesja była dla niego możliwie najprzyjemniejsza, a w miarę możliwości – by zwyczajnie całą przespał. Podobnie w przypadku sesji brzuszkowej – nie poganiam, nie pospieszam, pracujemy w Twoim tempie i dajemy sobie tyle czasu na przygotowanie, przebieranie i odpoczynek, ile potrzebujesz 🙂

Jeśli sesja noworodkowa, tudzież zdjęcia brzuszkowe mają być udane – ważne jest Wasze dobre samopoczucie. To zaś jest w 100% zależne od zaufania, którym obdarzycie fotografa. Z tego względu dokładam wszelkich starań, by zapewnić moim modelom komfort i bezpieczeństwo. W razie jakichkolwiek wątpliwości – służę pomocą na m.me/studiopajewska . Nie wahaj się napisać. Nie wahaj się pytać. Ale i nie wahaj się umówić 🙂 Pierwsze wspólne chwile mijają niepostrzeżenie. Duży brzuszek, pierwszy wspólny miesiąc, pierwszy rok… Cudownie jest móc wrócić do tych chwil, uchwyconych w pięknych kadrach <3


Pozdrawiam
Iwona Pajewska

________________
Rezerwacje: studiopajewska.zalamo.com/book

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *